31 stycznia, 2016

Podsumowanie stycznia – trening.

Odkąd zacząłem cała tą zabawę, prześladuje mnie syndrom stycznia i marca… Bardziej konkretnie, to w styczniu zawsze dzieje się coś, że nie mogę normalnie (tzn. codziennie i dużo 😎 ) trenować, przez co w lutym staram się nadrabiać (czego, jak wszyscy wiemy zrobić się nie da i robić nie wolno!...