Jakby się ktoś zastanawiał to ani się tutaj nie żalę ani nie chwalę 🙂 Zwracam uwagę na rekordy życiowe bo są one naturalnym miernikiem moich postępów. Szału nie ma ale widać progres (zobacz tutaj: wszystkie zawody w jakich startowałem). Czyli wychodzi na to, że porównuję się tylko sam ze sobą i Tobie też proponuję takie podejście. Na zawodach zawsze będzie ktoś lepszy i czasem ktoś trochę gorszy – sport amatorski to nie walka o mistrzostwo na olimpiadzie, to walka z samym sobą.
# Rekordy życiowe
Biegi
Dystans | Wynik | Data | Zawody |
5 km | 00:21:01 | 2016-03-05 | Parkrun Kraków #142 |
10 km | 00:43:39 | 2016-03-13 | II Myślenicki Bieg Uliczny |
13 km | 01:06:09 | 2015-10-04 | 9. PZU Bieg Trzech Kopców |
Półmaraton | 01:41:38 | 2016-04-10 | II Lisiecki Półmaraton |
Maraton | 04:23:00 | 2015-04-19 | 14 PKO Cracovia Maraton* |
*debiut
Triathlon
Dystans | Wynik | Data | Zawody | Uwagi |
Olimpijski | 02:43:02 | 2015-09-06 | III Ogólnopolski „Iron Dragon” Triathlon | |
Olimpijski | 02:55:12 | 2016-06-26 | VII Frydman Triathlon – Mężczyźni | Górski |
1/2 Ironman | 05:58:16 | 2015-08-09 | Herbalife Triathlon Gdynia* |
*debiut
Nie będę też udawał, że rekordy życiowe nie mają dla mnie żadnego znaczenia emocjonalnego. Trenuje, poświęcam czas i pieniądze więc chcę wypaść jak najlepiej na zawodach. Chcę być lepszy niż ostatnio a nie gorszy! Dlatego czasem pojawia się złość „sportowa”, że nie wszystko poszło jak powinno.
Miejsce w szeregu może pokazać również analiza wyników w Twojej grupie wiekowej. To jest w zasadzie jedyne porównanie na jakie sobie można pozwolić bez szkody dla motywacji i zdrowia psychicznego 😉