Obsesja doskonałości. Zostań legendą sportu.

O rany, dawno nie czytałem czegoś tak nierównego. Gdzie „Graale” wśród rad mieszają się z totalnymi, dawno skompromitowanymi bzdurami. Autor zwraca się językiem prostym, miejscami infantylnym nie kryjąc miejscami, że do ludzi bardzo młodych w tym nawet dzieci. Autor podkreśla wagę pozytywnej auto sugestii jednocześnie cytując swoje wewnętrzne mantry w których zwraca się do siebie per „frajer”. Mimo wszystko ten koszmarek wniósł trochę wartości i uruchomił kilka przemyśleń w zakresie zmian mindesetu u mnie, głównie taką, że trzeba szukać z dużą ostrożnością wartościowych pozycji w tym zakresie. Nie znałem wcześniej wielu pojęć i cytatów które autor przytacza, są to jednaj przemyślenia Bruca Lee i innych legend sportu nie Pana Dawida, można jednak potraktować je jako materiał referencyjny. Uproszczenia schematów myślenia, podejścia do trudnych emocji mogą miejscami zniechęcić do pracy nad sobą, namawianie do buntu bez uzasadnienia też nie jest zdrowym podejściem. Wartość przekazu mocno przykryta treściami w mojej ocenie szkodliwymi. Z ciekawości dokończyłem, choć nie wiem po co. Jest zdecydowanie więcej pozycji na rynku które mogą otworzyć oczy na wytrzymałość psychiczną i motywację w sporcie amatorskim niż ta, dlatego polecam odłożyć tę pozycję na niższą półkę.

%d bloggers like this: